Info

Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2014, Czerwiec1 - 0
- 2014, Maj4 - 19
- 2014, Kwiecień5 - 6
- 2014, Marzec1 - 6
- 2014, Luty2 - 24
- 2014, Styczeń1 - 2
- 2013, Czerwiec5 - 17
- 2013, Maj5 - 15
- 2013, Kwiecień3 - 11
- 2013, Marzec3 - 11
- 2012, Listopad1 - 3
- 2012, Wrzesień1 - 4
- 2012, Lipiec3 - 15
- 2012, Czerwiec2 - 8
- 2012, Maj14 - 41
- 2012, Kwiecień6 - 53
- 2012, Marzec9 - 85
- 2012, Styczeń1 - 7
- 2011, Listopad1 - 0
- 2011, Październik1 - 5
- 2011, Wrzesień4 - 3
- 2011, Sierpień7 - 11
- 2011, Lipiec6 - 21
- 2011, Czerwiec10 - 40
- 2011, Maj1 - 9
- 2010, Październik1 - 1
- 2010, Lipiec1 - 13
- DST 111.56km
- Sprzęt Alvaro
- Aktywność Jazda na rowerze
Majówka 2012 dzień 2
Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 06.05.2012 | Komentarze 3
Trasa: Wadowice - Jaroszowice - Sucha Beskidzka - Maków Podhalański - Grzechynia - Zawoja - Jabłonka - Piekielnik - Witów.
Dziś razem z Xeną chciałyśmy zabić Anę. Zrobiła pobudkę o 5:30.. Pozostawię to bez komentarza. Radośnie zjadłyśmy śniadanie i wypiłyśmy kawkę. W końcu czekała nas ciężka trasa;p Luźno jechałyśmy sobie do wcześniej obranego celu, aż tu nagle Ana wymyśliła skrót przez Grzechynię.. Był to najlepszy skrót na świecie, bardzo fajny podjazd w słońcu, miejscami naprawdę stromy. Wiejskie klimaty, 'wypasione fury', z których było słychać disko polo na drugim końcu wioski;p Na całe szczęście, opłacało się tamtędy jechać, gdyż zza ostatniej górki wyskoczyła nam Babia Góra:)
W Zawoi spotkałyśmy się z Siostrą Any i jej rodzinką, wypoczywającą na majówce. Trochę nadrobiłyśmy kilometrów, ale jej siostrzenice nam to wynagrodziły. Zjadłyśmy pyszne kanapki, wypiłyśmy kawkę i ruszyłyśmy dalej.
Następnym etapem była Przełęcz Krowiarki. Tak nas wszyscy straszyli! A tu co? Cały czas czekałyśmy kiedy zacznie się ten trudniejszy podjazd;P Zjazd określę krótko - "wiatr we włosach, muchy w zębach" :P
Zadowolone i dumne z siebie kręciłyśmy dalej.. w stronę Zakopanego. Żeby uniknąć majówkowych zakopiańskich turystów, noclegu szukałyśmy w Witowie. Zmęczone zdołałyśmy tylko napić się wina, zjeść kolację i położyć się spać:)
Prezentacja nowej koszulki.. ciekawe od kogo;P
Grzechynia i męczący podjazd
Chwila odpoczynku w cieniu.. Tak.. troszkę stromo;P
Szczyt! I Zmęczone Anki:)
Zawoja i 'rodzinne' spotkanie:)
Krowiarki.. Ana dzielnie ciśnie
Xena udaje, że nie robi to na niej wrażenia;p (może dlatego, że miała najlżejszy bagaż)
Ciśniem bo uśniem :F
Piękne widoczki:)
Coraz bliżej celu.. ale na koniec musiała złapać nas burza.
- DST 55.00km
- Sprzęt Alvaro
- Aktywność Jazda na rowerze
Majówka 2012 dzień 1
Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 06.05.2012 | Komentarze 5
Trasa: Jaworzno - Chrzanów - Babice - Zator - Wadowice.
Standardowo na Majóweczkę wybrałam się z Ankami. Ciekawie, bo wyruszyć mogłyśmy dopiero o 19, dlatego trasa tylko do Wadowic. Tam miałyśmy już załatwiony nocleg u pewnej babuszki:D Fajnie się udało, bo nie trzeba było zbaczać z trasy. Jechało się oczywiście wyśmienicie, ale szybko się ściemniło i trzeba było uważnie patrzeć pod koła, bo jednak niefajnie jest przejechać po resztkach jeża.. Takim sposobem minął nam pierwszy dzień. Na zakończenie wypiłyśmy po yyy..soczku i poszłyśmy spać (tak koło 1:00, bo wyspać się trzeba) :D
Xena radośnie wcina bułę w Zatorze:)
- DST 155.00km
- Czas 07:33
- VAVG 20.53km/h
- Sprzęt Alvaro
- Aktywność Jazda na rowerze
Górki
Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 14
Bardzo ciekawa trasa z pięknymi widokami: Jaworzno - Oświęcim - Kobiernice - Hrobacza Łąka - Kozubnik - Andrychów - Zator - Jaworzno.
Oczywiście jechałam z chłopakami z forum: Vanhelsing, Piofci, Funio.. a na koniec dołączył do nas Janusz (zapraszam do przeglądnięcia ich relacji). Aż wstyd było jechać - Janosik pełen energii, zadowolony jak zawsze, a my nieco już zmięci:P Po trzech godzinach snu zrobiłam najdłuższy dystans w życiu, w górkach, z największym podjazdem, z jakim kiedykolwiek miałam do czynienia.. Usłyszałam też najlepszy komplement w wykonaniu Funia. Chyba dotyczył tego, że pojechałam z nimi i w miarę sobie radziłam: "Ty nie jesteś kobietą, Ty jesteś Ewaaa". :)
Zdjęcie podkradłam Piotrkowi (Piofci)
A dwa kolejne od Funia:D
A to od Piotrka (Vanhelsinga)
A teraz idę dalej odzyskiwać siły, bo jutro pora ruszyć na majówkę.. taaaak, tak oczywiście na rowerze:)
- DST 46.40km
- Czas 02:56
- VAVG 15.82km/h
- Sprzęt Alvaro
- Aktywność Jazda na rowerze
Balin
Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 · dodano: 23.04.2012 | Komentarze 5
Krótko z Aną, po jej pracy. Najpierw ruszyłyśmy objechać Balin (tak bardzo interesujące). Ale miałyśmy do spełnienia pewną misję w Jaworznie, więc wróciłyśmy. Po tym stwierdziłyśmy, że jeszcze jest jasno i trzeba gdzieś pojechać.. i tak wylądowałyśmy nad Zalewem Łęg. Zjadłyśmy czekoladę i ruszyłyśmy do domu. Alvaro znowu się pobrudził. No co ja z nim mam.. Tyle na dzisiaj. Dziękuję. Dobranoc. :P
- DST 57.90km
- Czas 03:47
- VAVG 15.30km/h
- Sprzęt Alvaro
- Aktywność Jazda na rowerze
Spełniamy marzenia Księżniczki Patryś
Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 21.04.2012 | Komentarze 8
Pati już drugi raz w tym roku wsiadła na swojego Estebana! Pojechałyśmy zawrotnym tempem w stronę parku Leśna w Kazimierzu. Księżniczka nigdy nie była w zoo, więc zabrałam ją w miejsce, w którym może podziwiać zwierzaki a nawet je pogłaskać! Dla takiej radości na jej twarzy warto było tam jechać:) Przy okazji spełniło się jej kolejne marzenie.. zjadła poziomkową watę cukrową. Taaaka była zadowolona jak wracałyśmy, że zgodziła się jechać do Bukowna:D A z Bukowna już terenem przez Ciężkowice i do domku. Cudem udało nam się ominąć deszcz. Chociaż, jak wjechałyśmy do Jaworzna, widać było ślady konkretnych opadów:D Patrycja i jej wymarzona poziomkowa wata cukrowa
© efffZ niej też jest mały żarłoczek, ale się z tym ukrywa:D
© efffEsteban & Alvaro :)
© efff
- DST 101.08km
- Czas 05:13
- VAVG 19.38km/h
- Sprzęt Alvaro
- Aktywność Jazda na rowerze
Tenczynek i więcej
Sobota, 14 kwietnia 2012 · dodano: 14.04.2012 | Komentarze 15
Znowu jechałam z Vanem... Nuuuuuudaaaaa:D Nic tylko postoje na jedzenie i zdjęcia.. :P Wart opisania jest tylko bardzo ciekawy podjazd, którym Piotrek straszył mnie odkąd tylko wsiadłam na rower - Miękinia. Myślał, że będę zdychać i prosić o przerwę.. No to się zdziwił ;P
- DST 76.58km
- Czas 04:35
- VAVG 16.71km/h
- Sprzęt Alvaro
- Aktywność Jazda na rowerze
Rundka z Vanhelsingiem
Czwartek, 5 kwietnia 2012 · dodano: 05.04.2012 | Komentarze 6
Dużo terenu, dużo gubienia i dużo zawracania. Jestem leniem i nie chce mi się pisać wiec zapraszam do Piotrka :D
(fota Vana)
- DST 26.00km
- Sprzęt Alvaro
- Aktywność Jazda na rowerze
Początek
Środa, 28 marca 2012 · dodano: 28.03.2012 | Komentarze 7
Dziś swój sezon otworzyła Patrycja, oczywiście towarzyszyłam jej. Wybrałyśmy się na krótką przejażdżkę po Jaworznie. Między innymi okrążyłyśmy Orkę i przejechałyśmy przez Sosinę. Spłoszyłyśmy też zająca;)
Pati i jej Meridka Kalahari:)
- DST 113.55km
- Czas 05:39
- VAVG 20.10km/h
- Sprzęt Alvaro
- Aktywność Jazda na rowerze
Ogrodzieniec
Niedziela, 25 marca 2012 · dodano: 25.03.2012 | Komentarze 4
Fajna trasa z ekipą JMTB. Zebraliśmy się tradycyjnie o 8:00 pod halą widowiskowo sportową. Niektórzy jeszcze nie ruszyli, a już odpoczywali na ogrodowych huśtawkach (przed halą organizowano targi budownictwa). Trasa prowadziła głównie asfaltem:) Było śmiesznie jak zawsze:) Na miejscu był piknik i pyyyyszne oscypki z grillaaaaaaa (dzięki Funio). Z takim zapasem w brzuchu aż miło się wracało. Chociaż w drodze powrotnej, ze względu na różnice w rowerach i brak czasu, ekipa się podzieliła. Szkoda. Tak czy inaczej chętnie się z wami wybiorę w kolejną trasę:)
Zapraszam na inne relacje:
Aniuta
Janusz
Funio
- DST 80.48km
- Czas 03:39
- VAVG 22.05km/h
- Sprzęt Alvaro
- Aktywność Jazda na rowerze
Krótka wycieczka z Piotrkiem
Sobota, 24 marca 2012 · dodano: 24.03.2012 | Komentarze 1
I w sumie na relację zapraszam do niego :)
(fota Vana)