Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi efff z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 5650.76 kilometrów w tym 45.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy efff.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:180.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:180.00 km
Więcej statystyk
  • DST 180.00km
  • Sprzęt Kross
  • Aktywność Jazda na rowerze

Międzybrodzie Żywieckie, Żywiec

Niedziela, 1 maja 2011 · dodano: 31.05.2011 | Komentarze 9

1.05.2011-3.05.2011
ok 180km

Dzień 1


Jaworzno Centrum (Jeleń, Wygoda, Dąb) - Chełmek - Gorzów - Oświęcim - Rajsko - Wilczkowice - Skidzin - Zasole - Zasole Bielańskie - Wilamowice - Hecznarowice - Kobiernice - Porąbka - Międzybrodzie Bialskie - Międzybrodzie Żywieckie.



Może i pogoda nie dopisała.. ale za to dopisywały humory:) © efff


Nic dodać nic ująć :P © efff


Chwilowa przesiadka w Chełmku © efff



Brzezinka.. © efff


Wilamowice © efff



Przed Porąbką Xena macha radośnie a Anna jak zwykle skupiona na mapie :) © efff



Mlecyk.. ostatni w sezonie ;P © efff


Ciśniemy pod góreczkę:) © efff



Po niezbyt długich i tylko czasami ciężkich.. dojechałyśmy do Międzybrodzia:)


Dzień 2

Szybowiec z góry Żar :D © efff



Spinamy się na szczyt © efff



I ruszamy na Żywiec © efff



Osobom lubiącym podjazdy polecam trasę przez Moszczanicę (ulicą Moszczanicką), niestety zdjęć nie ma, gdyż byłyśmy bardzo pochłonięte wyciskaniem pod górkę:D

Park w Żywcu ..i ekipa w pełnej krasie:D © efff


Nie samym rowerem człowiek żyje © efff



Dzień 3
Powróóót


A temperatura spadła prawie do zera..z nieba leciał śnieg:) © efff


Mokro, zimno, nie za fajnie..

I w tym miejscu chcę pozdrowić kierowcę, który z premedytacją nas ochlapał od góry do dołu.. jak leciało. Nam to nie zrobiło wielkiej różnicy, bo i tak byłyśmy całe mokre:)

Jak pech to pech.. © efff


Ale i tak.. podsumowując: WARTO BYŁO! :)


Kategoria wyprawy