Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi efff z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 5650.76 kilometrów w tym 45.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.41 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy efff.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:1042.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:35:32
Średnia prędkość:16.31 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:74.44 km i 3h 56m
Więcej statystyk
  • DST 26.00km
  • Sprzęt Alvaro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka 2012 dzień 5 i ostatni

Piątek, 4 maja 2012 · dodano: 08.05.2012 | Komentarze 4

Zakopane - Kraków - Jaworzno.

Nic ciekawego tutaj nie napiszę. Ponarzekam tylko na PKP.. chociaż.. chyba szkoda na to paluszków:P Początkowo Chciałyśmy z Aną podjechać do Krakowa i stamtąd ruszyć już rowerkiem. Jednak deszcz dał o sobie znać. W Krakowie zaczęło mocno lać, do tego miałyśmy informacje, że w Jaworznie wcale nie jest lepiej. Postanowiłyśmy poszwendać się po Krakowie i wrócić na pociąg, Jednak przez przebudowy dworca i niekompetencje pani w okienku uciekł nam pociąg.. Na szczęście o 20:05 jechał kolejny. Ten dzień zmęczył nas psychicznie.

Coca Cola oficjalnym towarzyszem wyjazdu :)


Kategoria wyprawy


  • DST 86.00km
  • Sprzęt Alvaro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka 2012 dzień 4

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 08.05.2012 | Komentarze 3

Trasa: Kluszkowce - Krościenko - Szczawnica - Czerwony Klasztor (szlak wzdłuż Dunajca) - Niedzica - Łapsze Niżne - Łapsze Wyżne - Łapszanka - Rzepiska - Brzegi - Bukowina Tatrzańska - Poronin - Zakopane.

Dzisiaj pogoda była w kratkę. Z rana ślicznie, słoneczko grzało, sama przyjemność:) Później niestety dogoniły nas chmury, przed którymi uciekałyśmy przez całą majówkę. Towarzyszyły nam przez Łapsze i całą Łapszankę. Lało, wiało.. no całe życie pod górkę! Dosłownie, bo pokonałyśmy 2 bardzo ciekawe podjazdy. Pierwszy to właśnie Łapszanka.. średnio stromy, ale za to dłuuugi (opłacało się dla widoku, który później ukazał się naszym oczom), a drugi to Brzegi. Zdecydowanie krótszy i bardziej stromy. Tracę wenę, dlatego więcej będzie na zdjęciach:D

Widok z okna o poranku:)


Pierwsze wzniesienia i widoczki:)


Ładny most, pomyśleli nawet o rowerzystach:P


Fota z góralem ..w tle:D


I wjeżdżamy na szlak wzdłuż Dunajca:)


Pstryk:)




Jedziem jedziem


Trzy Korony:)






Łapszanka.. i widok, o którym wspominałam wcześniej:)


Brzegi..


W Zakopcu potargowałyśmy się z góralami o nocleg, po czym ruszyłyśmy dalej objadać się oscypkami i plackami:D Warto też spróbować precli z Krupówek:) No.. to tyle na dzisiaj:)


Kategoria wyprawy


  • DST 80.89km
  • Sprzęt Alvaro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka 2012 dzień 3

Środa, 2 maja 2012 · dodano: 07.05.2012 | Komentarze 8

Trasa: Witów - Zakopane - Olcza - Poronin - Bukowina Tatrzańska - Groń - Nowy Targ - Łopuszna - Kluszkowce.

Dzisiaj majówka kończy się dla Xeny. Dlatego trzeba było odstawić ją na dworzec i wpakować w pociąg. Takim sposobem pół dnia spędziłyśmy na Krupówkach objadając się oscypkami i plackami ziemniaczanymi. Z Aną ruszyłyśmy dalej dopiero ok 15:00.. Droga minęła nam bez większych problemów, a w Kluszkowcach wyznaczyli dziwny objazd. Postanowiłyśmy się tam zatrzymać na noc, ale trzeba przyznać ze ta miejscowość ma dziwny klimat. Wracając ze sklepu usłyszałyśmy, że coś głośno skrzeczy.. Patrzymy, szukamy a na dachu jednego z domów siedzi paw! No cóż.. kupiłyśmy tylko coś na śniadanko i uciekłyśmy do pokoju;p


Dzień dobry:) Dziś pobudka zdecydowanie później:)


W stronę Zakopanego.


Mamy duuużo czasu, więc focimy...


...bawimy się z psami, bo owce od nas uciekały. A przy okazji pozdrawiamy przyjaznego bacę:D


Anna chodzi po wodzie;p


Jemy obiad z Maka.. fuj fuj jakie to niezdrowe;p


Odstawiamy Xenę na pociąg


Xena: Nie jest Ci ani trochę żal, że już jadę?
Eff: A skąd! Daj spokój.


A my jedziemy dalej:)


Tam na pewno leje!






A ta znowu gada przez telefon;p


Kategoria wyprawy


  • DST 111.56km
  • Sprzęt Alvaro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Majówka 2012 dzień 2

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 06.05.2012 | Komentarze 3

Trasa: Wadowice - Jaroszowice - Sucha Beskidzka - Maków Podhalański - Grzechynia - Zawoja - Jabłonka - Piekielnik - Witów.

Dziś razem z Xeną chciałyśmy zabić Anę. Zrobiła pobudkę o 5:30.. Pozostawię to bez komentarza. Radośnie zjadłyśmy śniadanie i wypiłyśmy kawkę. W końcu czekała nas ciężka trasa;p Luźno jechałyśmy sobie do wcześniej obranego celu, aż tu nagle Ana wymyśliła skrót przez Grzechynię.. Był to najlepszy skrót na świecie, bardzo fajny podjazd w słońcu, miejscami naprawdę stromy. Wiejskie klimaty, 'wypasione fury', z których było słychać disko polo na drugim końcu wioski;p Na całe szczęście, opłacało się tamtędy jechać, gdyż zza ostatniej górki wyskoczyła nam Babia Góra:)
W Zawoi spotkałyśmy się z Siostrą Any i jej rodzinką, wypoczywającą na majówce. Trochę nadrobiłyśmy kilometrów, ale jej siostrzenice nam to wynagrodziły. Zjadłyśmy pyszne kanapki, wypiłyśmy kawkę i ruszyłyśmy dalej.
Następnym etapem była Przełęcz Krowiarki. Tak nas wszyscy straszyli! A tu co? Cały czas czekałyśmy kiedy zacznie się ten trudniejszy podjazd;P Zjazd określę krótko - "wiatr we włosach, muchy w zębach" :P
Zadowolone i dumne z siebie kręciłyśmy dalej.. w stronę Zakopanego. Żeby uniknąć majówkowych zakopiańskich turystów, noclegu szukałyśmy w Witowie. Zmęczone zdołałyśmy tylko napić się wina, zjeść kolację i położyć się spać:)

Prezentacja nowej koszulki.. ciekawe od kogo;P


Grzechynia i męczący podjazd


Chwila odpoczynku w cieniu.. Tak.. troszkę stromo;P


Szczyt! I Zmęczone Anki:)



Zawoja i 'rodzinne' spotkanie:)


Krowiarki.. Ana dzielnie ciśnie


Xena udaje, że nie robi to na niej wrażenia;p (może dlatego, że miała najlżejszy bagaż)


Ciśniem bo uśniem :F


Piękne widoczki:)


Coraz bliżej celu.. ale na koniec musiała złapać nas burza.


Kategoria wyprawy